Eveline Cosmetics, Egiptian Miracle 7 Donroczynnych Skłdników
Cześć wszystkim,
dziś na rozruszanie towarzystwa powiem słów kilka o nowej serii Egitpian Miracle od Eveline Cosmetics,
Zapraszam do lektury.
Gdy jakiś czas temu dojechała do mnie paczka od Eveline Cosmetics , pokazywałam na Insta oraz Tik Toku (tak, mam TT- aż sama nie wierzę).
Przesyłka okazała się bardzo fajna, ładny karton, jednak mnie najbardziej zainteresowało, co było w wewnątrz. Nowa seria kosmetyków Egiptian Miracle to 4 produkty. Każdy wyjątkowo się prezentuję, piękna szata graficzna kosmetyków, zachęca do użytku. Tak było u mnie, bo wieczorem już brałam się za pierwsze testy.
W skład zestawu wchodzi:
Intensywnie ujędrniający olejek.
Kem-maść do stóp i paznokci.
Krem ratunek do twarzy, ciała i włosów.
Balsam opatrunek do ust.
Egiptian Miracle to absolutnie unikatowa kompozycja oparta w 100% na naturalnej formule. Zawiera wyłącznie 7 dobroczynnych składników: oliwę z oliwek, miód, olej słonecznikowy, propolis, mleczko pszczele, pyłek pszczeli i wosk pszczeli.
Mam swoich faworytów, jeśli chodzi o zapach, pomimo tego, że nie wszystkie kosmetyki pięknie pachną, ich działanie wynagradza wszystko.
Idealnie w czas wpisuję się olejek do ciała i balsam do ust- pachną pomarańczą. Maści jak ta do stóp jeszcze zapach jest ok, tak ta multifunkcyjna, jak dla mnie śmierdzi. Mądra ja nałożyłam sobie pokaźną ilość na twarz ... i o matuchno... mało nie padłam z wrażenia. Więc moja rada, ostrożnie i małą ilość na wszystko. Czy na twarz, czy do włosów nakładamy niewielką ilość, rozgrzewamy w dłoniach i nakładamy.
Teraz z głowy może zejdźmy do stóp... Od razu brałam się za testy, bo moje nogi, a zwłaszcza pięty zajechane po lecie i w ogóle, większość życia boso. Zapach jak dla mnie jest już spoko, mocno czuć olejek herbaciany więc ok. Maść nałożyłam na umyte, osuszone stopy, chwilę posiedziałam i naciągnęłam skarpety (o zgrozo!) Poszłam spać, na drugi dzień ciekawa efektu, skarpety poszły w odstawkę, a ja miałam gładsze, bardziej miękkie i nawilżone stopy. Serio, byłam zaskoczona, że taka niepozorna tubka aż tyle zdziałała. Obiecałam sobie codziennie nakładać, by mieć piękne raciczki no ale ... jakoś za systematyczna nie jestem, a szkoda. Jak dla mnie lepiej działa jak te wszystkie skarpety nawilżające czy złuszczające, bo tutaj efekt był.
Tubka ma pojemność 50 ml, już ubolewam że taka mała.
Druga fajna, a nawet najfajniejsza rzecz, a raczej kosmetyk to olejek ujędrniający do ciała. Mam go na wannie i używam po kąpieli. Nakładam na zwilżoną skórę, fajnie koi skórę po goleniu. Moja wannowa pielęgnacja wygląda tak: żel, peeling, olejek ew jakiś balsam dodatkowo na kolona czy łokcie. Po wchłonięciu kosmetyku skóra bardzo apetycznie pachnie, nic więcej nie potrzeba. Jak nie lubiłam tego typu produktów, tak ten pokochałam. Można aplikować "na sucho" jednak ja upodobałam sobie drugą wersję.
Znacie już te kosmetyki? Jeśli nie koniecznie wybierzcie coś dla siebie.
Kosmetyki dostępne na Sklep Eveline Cosmetics drogeriach Rossmann, Hebe oraz Natura.
Miłego wieczoru i mam nadzieję do kolejnego postu :*
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za odwiedziny, za każdy komentarz, który powoduję uśmiech na mojej twarzy :)
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.
Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".